#1 04-08-2013 19:47:25

Zanya

Gość

Tylko dla niego... [romans, fantasy, komedia]

Słowo wstępu



      Nazywam się Hanazawa Rei. Mam 17 lat i uczęszczam do Liceum Ottoya. Nie mam żadnego konkretnego powodu, aby o tym pisać. Ale... Po prostu chcę, abyście znali moją historię. Nie robię tego dla siebie, ale dla przyszłej mnie. Niech i ona wie, że początek jest trudny.
      Urodziłam się zimą, 18 grudnia. Moje narodziny były klątwą dla całej rodziny, ponieważ odziedziczyłam moc lisiego demona. Do tej pory nigdy się nie zdarzyło, aby dziecko zostało obdarzone mocą przodków. Właśnie dlatego z miejsca zostałam odrzucona. Trafiłam do sierocińca, gdzie izolowano mnie od innych dzieci. Nie znałam takiego pojęcia jak "przyjaciel". Nie wiedziałam, że świat jest czymś więcej niż zakurzonym pokojem bez okna. Ale nie mam tego za złe. Wiem, że zrobili to, aby ochronić mnie przed ciekawskimi.
Przez trzynaście lat żyłam marzeniami, aż w końcu przyjęła mnie do siebie para bogaczy. Nie są wiele starsi ode mnie, ale zachowują się gorzej niż dzieci. Jednak to mili i opiekuńczy ludzie, pełni energii, miłości, zaufania. Poniekąd irytująco nachalni. Nie potrafię powiedzieć na nich nic złego.
       Szkoła już od pierwszego tygodnia była dla mnie piekłem. Może to dlatego, że nie potrafiłam się odnaleźć wśród ludzi. Nie wiem. W każdym razie stałam się obiektem obelg, szyderstw i kpin. Po roku przywykłam i to co o mnie mówili przechodziło koło uszu. Nie potrzebowałam nikogo poza Alex i Yuki. U nich każdy dzień wyglądał inaczej, nigdy nie było ponuro. W ich domu zapominałam o tym co odziedziczyłam. Po tylu latach wciąż i wciąż nie potrafię im się odwdzięczyć. Nie ma takich słów, którymi mogłabym im podziękować za ten raj na ziemi.
Muszę wspomnieć również o Haruce. Pojawiła się jak grom z jasnego nieba i przyczepiła niczym rzep do psiego ogona. Nieświadomie obdarowałam ją zaufaniem i pozwoliłam jej zostać moją przyjaciółką. Skłamałabym mówiąc, iż nie cieszy mnie jej głupota. Tylko ona potrafi rozbawić do łez.
Nadal nie mogę pojąć dlaczego tak się do mnie przywiązała. Nie jestem towarzyska i z reguły stronię od rozmów z innymi. Ciętym językiem też nie grzeszę. Nie mówiąc już o mojej pogardzie do rasy ludzkiej.
       Wiele się zmieniło w dzień moich siedemnastych urodzin. W moim życiu pojawił się ktoś, kogo do tej pory ignorowałam i stał się mi równie bliski jak Haruka, Alex i Yuki. Nie mogę uwierzyć, że przez jedną osobę moja egzystencja nabrała jeszcze większego znaczenia niż do tej pory.
Ale... No właśnie. Zawsze jest jakieś "ale".

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl