Our-Story...

Greczyn Cotton nie czytałam, ale sądzę, że by mi się nie spodobało *macha karta z napisem 'śmiech' w stronę przyglądającego się tłumu* Mój humor jest nierozumiany...
Też czytałam Gwiazdę Mroku... Gdzieś do 40 rozdziału, bo potem to już nie mogłam tego znieść. Wszystko co ma Wampiry jest nie dla mnie, no chyba że nie jest to aż tak wyraziste. ;') Za to uważam, że lekkie Drarry zawsze dobre.
Jak lubisz takie 'azjatyckie' mogę polecić:
1. Arive or Dead - o pisarzu, który przypomina sobie swoją pierwszą miłość. Japonia, of course, lekki slash. I gwarancja ochoty na płacz.
2. Heart's Eyes - tym razem... Korea? Boże, nie wiem, ale chyba tak. Dopiero się za to biorę sama, ale zapowiada się ciekawie. Niewidomy chłopak i gościu, który śpiesząc się nie zauważył go na swojej drodze. Idealnie, nie? XD Ale jest nawet fajne, choć mam ochotę zjechać autorkę za niektóre rzeczy, ale to szczegół. ;')


EDIT: Na tym drugim blogu znajduje się jeszcze jedno opowiadanie, którego nie czytałam jeszcze i nie wiem o czym jest xd

Ostatnio edytowany przez Nieve (23-05-2013 15:29:50)

Dobra, tamte dostały już linki ;p
Hm, czytam teraz FF HP, Harry/Tom. "Czas kwitnienia róż". Już to kiedyś czytałam, ale tak dawno, że w tym momencie mam zamiar sobie przypomnieć. Jest to dzieło autorstwa Paimpont i tłumaczenia na polski Dagulec (za co bardzo dziękujemy). Opowiadanie znajduje się na serwisie fanfiction.net ;p
Harry cofa się do 1942, żeby zabić młodego Toma. Ale ktoś jeszcze wpadł na ten pomysł. (przyznajmy się - JP jest idiotą *-* to CHYBA on był) Co z tego wyniknie sama jestem ciekawa.
Mogę polecić też 'To kill you with a kiss', tej samej autorki, lecz tłumaczenia partofforever. Po prolsku jest na razie tylko 9 rozdziałów i bardzo rzadko dochodzą nowe. Ja sama zaczęłam czytać po angielsku z lekką pomocą tłumacza Google. Nie wszystko rozumiem, ale przy okazji sama się uczę, więc nie jest źle.
Linki będą jutro, bo z tela to za dużo roboty.

Niestety przyznam, że nie czytałam... Żadko czytam o samym Draco, a co dopiero coś, gdzie widzę wampiry i Harry'ego jakiego jakiegoś władcę.
Ostatnio do gustu mi przypadły opowiadania typu Harry Malfoy. W sensie, że Harry jako brat Draco, zazwyczaj młodszy. Niestety mało kiedy da się trafić na takie opowiadanie, nad czym ubolewam. Najczęściej jest to pairing Harry/Dafne Greengrass.
W tym guście mogę polecić 'Malfoy family' autorstwa Lady Malfoy. Co prawda Harry nie jest tam bratem Draco, ale fabuła jest naprawdę wciągająca.
Mogłabym polecić jeszcze wiele rzeczy, ale niestety sama nie mam czasu czytać, a i słaby dostęp do internetu się w to wlicza. No i czas zaliczyć w końcu moje piękne nie klasyfikacje ze wszystkich przedmiotów.

hah, jak ci się takie podobają to może czytałaś Hanrietta Riddle? Czy jakoś tak się to zwało. ^^Niestety nie mama linka do tego opowiadania, ani nie mogę go namierzyć. Sama chciałam to przeczytać, ale jeden opis mnie zniesmaczył i jakoś nei mogłam. Nie pamiętam jednak już co tam było, więc jeśli znajdę to na pewno się za to wezmę.
Co do 'Malfoy Family' to rozdziały są co niedziela. Jak autorka wyśle mi maila z plikiem to zbetuję i na pewno jutro już on będzie, jak zawsze.
Oh, tak... Też żałuję, że to ma tak mało. Nie jest to długa 'Siła Życia', ale wciąga równie mocno. I oba te opowiadania zalęgły się i zapuściły kwiaty w moim sercu. Mogłabym je czytać w kółko i w kółko, i w kółko.