• Index
  •  » Off top
  •  » Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

#1 09-01-2013 19:32:31

Rotten

Gość

Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Problemy w domu, kłopoty w szkole, czy sercowe rozterki?
Podziel się swoim zmartwieniem z nami, a na pewno razem znajdziemy rozwiązanie. Każdą nawet najdrobniejsza komplikację łatwo wyeliminujemy!
Serdecznie zapraszam!:P

 

#2 25-01-2013 19:33:13

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

No to ja będę pierwsza :P. Co zrobić ze skarżącą siostrą? Ma 9 lat (jest ode mnie młodsza o pięć lat) i czegokolwiek nie zrobię non stop na mnie skarży. Co z nią zrobić? Przybrać pewną taktykę i pokonać ją jej własną bronią czy raczej co innego? :P Czekam na wasz pomysły unicestwienia siostry

 

#3 25-01-2013 19:35:11

wanti

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Niestety nie posiadam młodszej siostry, ani młodszego brata, więc moje zdanie się nie powinno liczyć, ale napewno coś wymyślę.. Hmm...
A prbowałaś nie zwracać na nią uwagi i udawać, że jest powietrzem?

 

#4 26-01-2013 12:02:46

 Elennie

Administrator

34136061
Zarejestrowany: 31-12-2012
Posty: 46
Punktów :   

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Dobra, to może ja też wyleję swe żale... xD Nie, nie chodzi o rodzeństwo, bo siostra już dawno się wyprowadziła, ale o przyjaciółkę, i chłopaka, który mi się podoba Niby znam się z BFF wiele lat, ale jeśli chodzi o znajomości z chłopakami ( których uważałam za debili) byłam w cieniu. A teraz pojawił się On, przyjaźnimy się, a Ona z nim kręci, chociaż wie, co do niego czuję. Nawet z nią gadałam, ale to nic nie daje.
Wiem, głupie, ale ta sytuacja mnie wnerwia.


http://img255.imageshack.us/img255/1494/sygnaturkadlaeverlastin.jpg

I'm at war with the world cause I
Ain't never gonna sell my soul
I've already made up my mind
No matter what I can't be bought or sold

Offline

 

#5 26-01-2013 16:53:41

KaoriEmi

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

No to ja się pobawię w Ciocię-Dobrą-Radę, może uda mi się trochę pomóc ^^
@Ewelajna a wiesz, czemu na Ciebie skarży? Bo myślę, że to co powinnaś zrobić zależy od powodu jej zachowania. Może na przykład ma do Ciebie żal o coś (jak to między zróżnicowanym wiekowo rodzeństwem bywa) i w ten sposób próbuje się zemścić? Albo może u niej w klasie to jest modne wśród dziewczynek? W takich lub podobnych wypadkach radziłabym z nią porozmawiać, może jeżeli przekonasz ją, że ona na pewno nie chciałaby żeby ktoś skarżył na nią i przestanie. A jeżeli robi to dla przyjemności (dla mnie trochę dziwne, ale załóżmy) to można chyba tylko poprosić rodziców, żeby nie reagowali. Jeżeli nie będzie miała komu skarżyć, to chyba straci to swój sens
@Elennie tu moim zdaniem wypadałoby się dowiedzieć dlaczego z nim kręci. Jeżeli jej też się podoba, to można by chyba tylko zostawić wybór chłopakowi. Jest też kwestia co on do niej czuje. Jeżeli na przykład on ją lubi, ale ona z nim kręci, nie wiem, dla jakiegoś zakładu, to gdyby ktoś mu o tym powiedział, prawdopodobne że by się zniechęcił. Musiałabym mieć dokładniejszy obraz sytuacji żeby lepiej doradzić

Ostatnio edytowany przez KaoriEmi (26-01-2013 16:54:23)

 

#6 26-01-2013 17:17:48

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

KaoriEmi napisał:

No to ja się pobawię w Ciocię-Dobrą-Radę, może uda mi się trochę pomóc ^^
@Ewelajna a wiesz, czemu na Ciebie skarży? Bo myślę, że to co powinnaś zrobić zależy od powodu jej zachowania. Może na przykład ma do Ciebie żal o coś (jak to między zróżnicowanym wiekowo rodzeństwem bywa) i w ten sposób próbuje się zemścić? Albo może u niej w klasie to jest modne wśród dziewczynek? W takich lub podobnych wypadkach radziłabym z nią porozmawiać, może jeżeli przekonasz ją, że ona na pewno nie chciałaby żeby ktoś skarżył na nią i przestanie. A jeżeli robi to dla przyjemności (dla mnie trochę dziwne, ale załóżmy) to można chyba tylko poprosić rodziców, żeby nie reagowali. Jeżeli nie będzie miała komu skarżyć, to chyba straci to swój sens
@Elennie tu moim zdaniem wypadałoby się dowiedzieć dlaczego z nim kręci. Jeżeli jej też się podoba, to można by chyba tylko zostawić wybór chłopakowi. Jest też kwestia co on do niej czuje. Jeżeli na przykład on ją lubi, ale ona z nim kręci, nie wiem, dla jakiegoś zakładu, to gdyby ktoś mu o tym powiedział, prawdopodobne że by się zniechęcił. Musiałabym mieć dokładniejszy obraz sytuacji żeby lepiej doradzić

Próbowałam już z nią porozmawiać o tym. Jak pytałam czemu to robi to tylko wzruszała ramionami i mówiła: ,,Bo tak''. Jakbym powiedziała o tym rodzicom to by i tak mnie nie posłuchali. Tato by zapewne powiedział, że dobrze robi mówiąc co ja źle robię (na nią w ogóle nie patrzy czy robi coś źle czy dobrze), a mama w jakimś stopniu podzielałaby jego zdanie chociaż jest możliwość, że zwróciłaby siostrze uwagę. Ale to tak jak mówienie do słupa, nadal będzie to robić. Jeżeli chodzi o zemstę to jest to bardzo możliwe bo nie za bardzo z nią gadam i wgl. Nie mam czasu się z nią bawić czy gadać tak jak wcześniej bo mam własne sprawy, których raczej przełożyć się nie da. Nawet jeślibym miała dla niej czas to ona wtedy już nie chce. To tak m.in. u mnie jest.

 

#7 26-01-2013 19:27:54

KaoriEmi

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Ewelajna napisał:

Próbowałam już z nią porozmawiać o tym. Jak pytałam czemu to robi to tylko wzruszała ramionami i mówiła: ,,Bo tak''. Jakbym powiedziała o tym rodzicom to by i tak mnie nie posłuchali. Tato by zapewne powiedział, że dobrze robi mówiąc co ja źle robię (na nią w ogóle nie patrzy czy robi coś źle czy dobrze), a mama w jakimś stopniu podzielałaby jego zdanie chociaż jest możliwość, że zwróciłaby siostrze uwagę. Ale to tak jak mówienie do słupa, nadal będzie to robić. Jeżeli chodzi o zemstę to jest to bardzo możliwe bo nie za bardzo z nią gadam i wgl. Nie mam czasu się z nią bawić czy gadać tak jak wcześniej bo mam własne sprawy, których raczej przełożyć się nie da. Nawet jeślibym miała dla niej czas to ona wtedy już nie chce. To tak m.in. u mnie jest.

Hm, skoro mówisz, że nie masz czasu gadać z siostrą ,,tak jak wcześniej", to ona może rzeczywiście czuć się przez Ciebie ignorowana. Brzmi to tak, jakbyście kiedyś lepiej się dogadywały, mam rację? Jeśli tak, to może ona chce, może nawet podświadomie, zwrócić w ten sposób Twoją uwagę na siebie.
Jeżeli tak jest, to może mogłabyś spróbować ją podejść, że tak się wyrażę. To znaczy kiedy nie masz dla niej czasu, przedstaw to tak, żeby mimo to poczuła się ważna, np. powiedz, że chciałabyś się z nią pobawić i jest Ci przykro, że nie możesz, ale jest już taka dojrzała (z tego co pamiętam z czasów kiedy byłam w podobnym wieku, dziewięciolatki to lubią ;D) i jesteś pewna że to rozumie i że chętnie poświęcisz jej czas jak tylko będziesz go miała. W ten sposób dodatkowo powinna czuć się ,,zobowiązana" za tę dojrzałość i nie robić nic dziecinnego takiego jak skarżenie, skoro mogłaby w ten sposób utracić opinię odpowiedzialnej osoby.
Nie wiem, czy zadziała, ale wydaje mi się, że warto spróbować

 

#8 26-01-2013 22:48:20

Kaaren

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Elennie napisał:

Dobra, to może ja też wyleję swe żale... xD Nie, nie chodzi o rodzeństwo, bo siostra już dawno się wyprowadziła, ale o przyjaciółkę, i chłopaka, który mi się podoba :( Niby znam się z BFF wiele lat, ale jeśli chodzi o znajomości z chłopakami ( których uważałam za debili) byłam w cieniu. A teraz pojawił się On, przyjaźnimy się, a Ona z nim kręci, chociaż wie, co do niego czuję. :( Nawet z nią gadałam, ale to nic nie daje. :(
Wiem, głupie, ale ta sytuacja mnie wnerwia.

Kretynka ! ( za przeproszeniem ^^).
Przyjaciółka ? Hmm... Ładna mi przyjaciółka. Skarbie wiem co czujesz. ; c
Ja miałam tak samo. Też byłam w takiej samej sytuacji. 
Olej przyjaciółkę. Ale bądź dla niej miła. ^^ Bo to jest twoja przyjaciółka ! 
Walcz o niego..
Uśmiechaj się i jak tylko go zobaczysz mów mu "Hej, Hejka" ale nigdy przenigdy nie mów mu " Siema, Cześć " Rozumiemy się ? ~
Próbuj go namówić, żebyście się spotkali się... na przykład na łyżwach . UWAGA ! Nie sami . ;))
Zaproś 'znajomych' .
Później jak będziecie sami to go spytaj . " Ej co robisz (podajesz dzień) bo jedziemy z ( z kimś ) na łyżwy ( to był przykład ) i czy byś nie chciał się z nami wybrać. " Jak mówi, że jest zajęty w tamtym dniu, to go spytaj w jakim jest wolnym  dniu. " Ale bez ciebie nie będzie takiej zabawy ! " Wiem, że to przesłodzone ale to działa ! ;D
Walcz o to, bo musi tam z wami pojechać. No to na tyle.
Napisz jak ci odpowiedział czy coś takiego zawsze pomogę ! ;D

 

#9 27-01-2013 18:49:09

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

KaoriEmi napisał:

Ewelajna napisał:

Próbowałam już z nią porozmawiać o tym. Jak pytałam czemu to robi to tylko wzruszała ramionami i mówiła: ,,Bo tak''. Jakbym powiedziała o tym rodzicom to by i tak mnie nie posłuchali. Tato by zapewne powiedział, że dobrze robi mówiąc co ja źle robię (na nią w ogóle nie patrzy czy robi coś źle czy dobrze), a mama w jakimś stopniu podzielałaby jego zdanie chociaż jest możliwość, że zwróciłaby siostrze uwagę. Ale to tak jak mówienie do słupa, nadal będzie to robić. Jeżeli chodzi o zemstę to jest to bardzo możliwe bo nie za bardzo z nią gadam i wgl. Nie mam czasu się z nią bawić czy gadać tak jak wcześniej bo mam własne sprawy, których raczej przełożyć się nie da. Nawet jeślibym miała dla niej czas to ona wtedy już nie chce. To tak m.in. u mnie jest.

Hm, skoro mówisz, że nie masz czasu gadać z siostrą ,,tak jak wcześniej", to ona może rzeczywiście czuć się przez Ciebie ignorowana. Brzmi to tak, jakbyście kiedyś lepiej się dogadywały, mam rację? Jeśli tak, to może ona chce, może nawet podświadomie, zwrócić w ten sposób Twoją uwagę na siebie.
Jeżeli tak jest, to może mogłabyś spróbować ją podejść, że tak się wyrażę. To znaczy kiedy nie masz dla niej czasu, przedstaw to tak, żeby mimo to poczuła się ważna, np. powiedz, że chciałabyś się z nią pobawić i jest Ci przykro, że nie możesz, ale jest już taka dojrzała (z tego co pamiętam z czasów kiedy byłam w podobnym wieku, dziewięciolatki to lubią ;D) i jesteś pewna że to rozumie i że chętnie poświęcisz jej czas jak tylko będziesz go miała. W ten sposób dodatkowo powinna czuć się ,,zobowiązana" za tę dojrzałość i nie robić nic dziecinnego takiego jak skarżenie, skoro mogłaby w ten sposób utracić opinię odpowiedzialnej osoby.
Nie wiem, czy zadziała, ale wydaje mi się, że warto spróbować

Czy ja wiem.... Ona raczej do wszystkiego sceptycznie podchodzi i na pewno mi nie uwierzy bo zna mnie dość dobrze więc raczej to nie ma sensu takie gadanie. Zapomniałam dopisać wcześniej , że czasami się z nią bawię i wtedy jest dość fajnie ale mimo to ona nadal taka jest. Ostatnimi czasy nawet jak ją niechcący lekko szturchnę albo dotknę w ogóle gdziekolwiek to ona krzyczy: ,,Ewelina mnie bije'' albo ,,Ewelina mnie uderzyła'' ;/.

 

#10 28-01-2013 19:41:13

KaoriEmi

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Ewelajna napisał:

Czy ja wiem.... Ona raczej do wszystkiego sceptycznie podchodzi i na pewno mi nie uwierzy bo zna mnie dość dobrze więc raczej to nie ma sensu takie gadanie. Zapomniałam dopisać wcześniej , że czasami się z nią bawię i wtedy jest dość fajnie ale mimo to ona nadal taka jest. Ostatnimi czasy nawet jak ją niechcący lekko szturchnę albo dotknę w ogóle gdziekolwiek to ona krzyczy: ,,Ewelina mnie bije'' albo ,,Ewelina mnie uderzyła'' ;/.

Myślałam co by tu można zrobić praktycznie całą noc i na chwilę obecną zabrakło mi ,,genialnych" pomysłów xD. Ale to dlatego że mam mały zamęt w głowie i przydałoby mi się kilka rzeczy uporządkować. ,,Czasami się z nią bawię i wtedy jest dość fajnie". To znaczy że jak to wygląda normalnie? Źle się dogadujecie? Nie wiem, kłócicie się często, czy powiedzmy Ty coś robisz, ona się bawi, albo robi cokolwiek innego, jest ,,zawieszenie broni", prosi Cię żebyś się z nią pobawiła (mniej więcej coś takiego wywnioskowałam z Twoich poprzednich wypowiedzi, ale teraz już sama nie wiem ;P), Ty nie możesz, a ona wtedy się denerwuje i zaczyna Ci dokuczać przez resztę dnia?
Ja cały czas mam wrażenie (wrażenia odnoszone przez internet na skutek przeczytania kilku linijek nie mogą być błędne, czyż nie?), że siostra ma do Ciebie jakiś żal. A właśnie, jeszcze jedno pytanko. Kiedy ona zaczęła tak skarżyć? Jak przestałaś mieć czas się z nią tak często bawić i rozmawiać czy w innym czasie? No a jeśli moje wrażenie jest słuszne, to pewnie przestałaby to robić jeśli Wasze relacje by się poprawiły... Może coś bym jeszcze wymyśliła, gdybym wiedziała te rzeczy o których wspominałam. W każdym razie postaram się ;D

 

#11 29-01-2013 16:29:03

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

KaoriEmi napisał:

Ewelajna napisał:

Czy ja wiem.... Ona raczej do wszystkiego sceptycznie podchodzi i na pewno mi nie uwierzy bo zna mnie dość dobrze więc raczej to nie ma sensu takie gadanie. Zapomniałam dopisać wcześniej , że czasami się z nią bawię i wtedy jest dość fajnie ale mimo to ona nadal taka jest. Ostatnimi czasy nawet jak ją niechcący lekko szturchnę albo dotknę w ogóle gdziekolwiek to ona krzyczy: ,,Ewelina mnie bije'' albo ,,Ewelina mnie uderzyła'' ;/.

Myślałam co by tu można zrobić praktycznie całą noc i na chwilę obecną zabrakło mi ,,genialnych" pomysłów xD. Ale to dlatego że mam mały zamęt w głowie i przydałoby mi się kilka rzeczy uporządkować. ,,Czasami się z nią bawię i wtedy jest dość fajnie". To znaczy że jak to wygląda normalnie? Źle się dogadujecie? Nie wiem, kłócicie się często, czy powiedzmy Ty coś robisz, ona się bawi, albo robi cokolwiek innego, jest ,,zawieszenie broni", prosi Cię żebyś się z nią pobawiła (mniej więcej coś takiego wywnioskowałam z Twoich poprzednich wypowiedzi, ale teraz już sama nie wiem ;P), Ty nie możesz, a ona wtedy się denerwuje i zaczyna Ci dokuczać przez resztę dnia?
Ja cały czas mam wrażenie (wrażenia odnoszone przez internet na skutek przeczytania kilku linijek nie mogą być błędne, czyż nie?), że siostra ma do Ciebie jakiś żal. A właśnie, jeszcze jedno pytanko. Kiedy ona zaczęła tak skarżyć? Jak przestałaś mieć czas się z nią tak często bawić i rozmawiać czy w innym czasie? No a jeśli moje wrażenie jest słuszne, to pewnie przestałaby to robić jeśli Wasze relacje by się poprawiły... Może coś bym jeszcze wymyśliła, gdybym wiedziała te rzeczy o których wspominałam. W każdym razie postaram się ;D

Można powiedzieć że nie dogadujemy się za dobrze. Ba! Ciągle się kłócimy, ona mi dokucza, ja jej. Szczerze mówiąc to nie mamy ze sobą żadnej nici porozumienia. Dlatego też chcę to trochę zmienić na lepsze. "...czy powiedzmy Ty coś robisz, ona się bawi, albo robi cokolwiek innego, jest ,,zawieszenie broni", prosi Cię żebyś się z nią pobawiła (mniej więcej coś takiego wywnioskowałam z Twoich poprzednich wypowiedzi, ale teraz już sama nie wiem ;P), Ty nie możesz, a ona wtedy się denerwuje i zaczyna Ci dokuczać przez resztę dnia?" nie, to nie tak wygląda. Moja siostra dokucza mi 24h na dobę niezależnie czy odmówię jej zabawy czy nic nie zrobię. Moja hipoteza wygląda tak, że (jak już wcześniej wspomniałaś) ona to robi dla przyjemności. Chyba uwielbia patrzeć jak obrywam od rodziców. Często potem widzę u niej taki złośliwy uśmieszek, albo satysfakcję na twarzy.
@wanti (zapomniałam odpisać ) próbowałam już ale potem mama ma do mnie żal

 

#12 29-01-2013 21:34:31

KaoriEmi

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Ewelajna napisał:

Można powiedzieć że nie dogadujemy się za dobrze. Ba! Ciągle się kłócimy, ona mi dokucza, ja jej. Szczerze mówiąc to nie mamy ze sobą żadnej nici porozumienia. Dlatego też chcę to trochę zmienić na lepsze. "...czy powiedzmy Ty coś robisz, ona się bawi, albo robi cokolwiek innego, jest ,,zawieszenie broni", prosi Cię żebyś się z nią pobawiła (mniej więcej coś takiego wywnioskowałam z Twoich poprzednich wypowiedzi, ale teraz już sama nie wiem ;P), Ty nie możesz, a ona wtedy się denerwuje i zaczyna Ci dokuczać przez resztę dnia?" nie, to nie tak wygląda. Moja siostra dokucza mi 24h na dobę niezależnie czy odmówię jej zabawy czy nic nie zrobię. Moja hipoteza wygląda tak, że (jak już wcześniej wspomniałaś) ona to robi dla przyjemności. Chyba uwielbia patrzeć jak obrywam od rodziców. Często potem widzę u niej taki złośliwy uśmieszek, albo satysfakcję na twarzy.
@wanti (zapomniałam odpisać ) próbowałam już ale potem mama ma do mnie żal

Myślę, że poprawienie Waszych relacji będzie najlepszym rozwiązaniem, w końcu jeśli nie będzie miała o co mieć do Ciebie żalu to nie powinna cieszyć się z Twoich wpadek... Chyba już o tym mówiłam, ale myślę, że ona może czuć się ignorowana, a w ten sposób i zwraca na siebie uwagę i się odgrywa... W każdym razie trzymam kciuki, żeby Ci się udało

 

#13 29-01-2013 23:27:21

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

KaoriEmi napisał:

Ewelajna napisał:

Można powiedzieć że nie dogadujemy się za dobrze. Ba! Ciągle się kłócimy, ona mi dokucza, ja jej. Szczerze mówiąc to nie mamy ze sobą żadnej nici porozumienia. Dlatego też chcę to trochę zmienić na lepsze. "...czy powiedzmy Ty coś robisz, ona się bawi, albo robi cokolwiek innego, jest ,,zawieszenie broni", prosi Cię żebyś się z nią pobawiła (mniej więcej coś takiego wywnioskowałam z Twoich poprzednich wypowiedzi, ale teraz już sama nie wiem ;P), Ty nie możesz, a ona wtedy się denerwuje i zaczyna Ci dokuczać przez resztę dnia?" nie, to nie tak wygląda. Moja siostra dokucza mi 24h na dobę niezależnie czy odmówię jej zabawy czy nic nie zrobię. Moja hipoteza wygląda tak, że (jak już wcześniej wspomniałaś) ona to robi dla przyjemności. Chyba uwielbia patrzeć jak obrywam od rodziców. Często potem widzę u niej taki złośliwy uśmieszek, albo satysfakcję na twarzy.
@wanti (zapomniałam odpisać ) próbowałam już ale potem mama ma do mnie żal

Myślę, że poprawienie Waszych relacji będzie najlepszym rozwiązaniem, w końcu jeśli nie będzie miała o co mieć do Ciebie żalu to nie powinna cieszyć się z Twoich wpadek... Chyba już o tym mówiłam, ale myślę, że ona może czuć się ignorowana, a w ten sposób i zwraca na siebie uwagę i się odgrywa... W każdym razie trzymam kciuki, żeby Ci się udało

Będę próbować dzięki za radę

 

#14 04-02-2013 15:39:44

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Witam!

Znowu powracam aby zanudzić Was swoimi problemami ^^. Tym razem jest to jeden i dotyczy on mojej kochanej mamy.
Ostatnio zepsuł nam się komputer (i jak zwykle rodzice uważali, że to moja wina) i wczoraj znajomy przyniósł nam komputer już naprawiony. Sęk w tym, że jak chciałam posiedzieć trochę przy komputerze to mama mi nie pozwoliła twierdząc, że ściągam takie rzeczy z Internetu, że komputer przez nie się psuje. Próbuję wytłumaczyć mamie, że przy ,,ściąganiu'' zdjęć, obrazków itp. z google nic się nie dzieje i to nie jest przyczyną psucia się komputera. Po chwili mi mówi, że wchodzę na jakieś strony (wymieniła tu m.in Słodki Flirt) na, których mogą być wirusy i, że to przez nie. To znowu próbuję jej wytłumaczyć, że jest to strona na, których nie ma żadnych wirusów i jest to niemalże nie możliwe. Nie mam żadnego wsparcia bo i siostra i tato są po stronie mamy. Nie znają się na tym, więc po co się wtrącają? Błagam pomóżcie bo ja tu z nimi oszaleję ;_; Jak ich przekonać, że to co wymieniłam jest bezpieczne?

 

#15 04-02-2013 16:32:19

zgnilak

Moderator

status wocky
4268048
Skąd: Kazamaty Nienawiści
Zarejestrowany: 24-01-2013
Posty: 127
Punktów :   

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Ewelajna, nie masz do końca racji, bo obrazki z google również mają wirusy. Jeśli macie jakiegoś antywira, to wytłumacz swojej mamie na czym polega ich 'praca'. Jeśli nie macie i nie mieliście, to faktycznie może być wina ściąganych plików. Polecam Avasta i Hitmana. Avast działa 24h na dobę, Hitman skanuje jedynie przy uruchomieniu komputera, ale to prawdziwy hardcore wśród antywirów. Czy ten, kto naprawiał komputer powiedział co mu dolegało? Bo w zależności od choroby komputera, możesz obrać inną taktykę w podejściu mamy.


Wódka ma wykręcać ryj, a nie smakować, bo jak zacznie smakować, to jest problem...
http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2010/207/5/b/One_Piece_Clip_Art_by_Smangellville.jpg

Offline

 

#16 04-02-2013 16:42:32

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Zgnilak mamy antywirusa i to dobrego. Jeśli chodzi o ściąganie tych tych z google to naprawdę istnieje szansa że będzie jakiś wirus jeśli się wejdzie na grafikę? Chodzi mi o to: http://img515.imageshack.us/img515/3056 … uuyzl.png. Moja mama dobrze wie na czym polega ich praca. Mówił coś o dysku, nie pamiętam już co . Ale moim zdaniem jest to spowodowane małą ilością miejsca na dysku (i tu teraz przyznam, że przeze mnie ^^), ale moi rodzice upierają się, że to przez wirusy.

 

#17 04-02-2013 16:46:46

zgnilak

Moderator

status wocky
4268048
Skąd: Kazamaty Nienawiści
Zarejestrowany: 24-01-2013
Posty: 127
Punktów :   

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Oczywiście, że istnieje taka szansa. To jest plik, a każdy plik  może być zainfekowany.
Mała szansa jest na to, że dysk się zepsuł, bo był przeładowany. Ale skoro macie dobrego antywira, to nie sądzę, że to przez wirusy. No chyba, że wyłączone było automatyczne skanowanie, a ręcznie nikomu się nie chciało skanować.
Poza ty, czy tylko Ty ściągasz coś na komputer? A Twoja siostra to co?


Wódka ma wykręcać ryj, a nie smakować, bo jak zacznie smakować, to jest problem...
http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2010/207/5/b/One_Piece_Clip_Art_by_Smangellville.jpg

Offline

 

#18 04-02-2013 16:53:17

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Moja siostra? Ona nawet nie wie jak wpisać adres do przeglądarki, a ma już 9 lat. Tak, ja tylko ściągam bo reszta to tylko komputer widzi do gier =.= . Antywirus jest włączony cały czas. Nasz komputer ostatnio psuje się zbyt często, a co do ogólnie miejsca na kompie to jest bardzo mało bo jest już staruszkiem. Ale wracając do mojej mamy i taty. Nie wiem jak im wytłumaczyć to, że mamy włączonego antywirusa.  Mi nie uwierzą bo mam tylko 14 lat. I tak wiem więcej od nich ale oni są uparci..

 

#19 04-02-2013 16:58:12

zgnilak

Moderator

status wocky
4268048
Skąd: Kazamaty Nienawiści
Zarejestrowany: 24-01-2013
Posty: 127
Punktów :   

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Czyli masz stary komputer i Twoi rodzice dziwią się, że się psuje? Wybacz, ale nie mogę się powstrzymać, przed dodaniem tej emotki - xD. Przecież to normalne, że im starszy komputer tym gorzej idzie mu działanie, bo wszystko się zużywa - papier toaletowy, komputery, ludzi też się zużywają! Spróbuj tej taktyki.
A ile ma komputer lat?


Wódka ma wykręcać ryj, a nie smakować, bo jak zacznie smakować, to jest problem...
http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2010/207/5/b/One_Piece_Clip_Art_by_Smangellville.jpg

Offline

 

#20 04-02-2013 17:08:33

Ewelajna

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Ile ma lat?, oj nie wiem. Rodzice wiedzą, że jest stary ale to do nich nie dociera. Chociaż można ponownie spróbować tej taktyki Dzięki ^^

 

#21 04-06-2013 18:04:50

Patka1010

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

To ja zadam pytanie, i potrzebuję Cioci Dobrej Rady:
Problemy są dwa, powiązane ze sobą, ale postaram się je jakoś podzielić, żeby łatwiej było odpowiedzieć.

Mam, a raczej miałam koleżankę, z która trwałyśmy w przyjaźni od około 5-6lat. Może nie byłyśmy BFF, ale raczej bardzo dobrymi koleżankami, które były w jednej paczce.
Od kiedy zaczęłam się interesować k-pop'em stałam się bardziej dziewczęca i słodka, a jej to przeszkadza, ponieważ jest tró metalem. Zaczęło się niewinnie "Lolitka", "Lolita", ale podłapali to chłopcy, a oni wiedzą co to oznacza, wszyscy oprócz koleżanki, której tłumaczyłam nie raz i nie dwa, ona nie dopuszczała do siebie takiej myśli. Kiedy oni to usłyszeli zaczęła się jazda dla mnie. Idę sobie spokojnie korytarzem, a tu nagle czuję czyjąś rękę na swoim pośladku, a tu nagle ktoś niechcący chwyta mnie za biust. Każę im przestać, ale to nie działa, a jeszcze bardziej ich podnieca, bo jak ktoś mnie chwyci z zaskoczenia to zazwyczaj piszczę.

Co ja mam zrobić z chłopakami? Bo zaczęły chodzić o mnie opinie, że jestem łatwa.
I co ja mam począć z tą "koleżanką", żeby przestała, tak mówić?

 

#22 04-06-2013 20:27:15

zgnilak

Moderator

status wocky
4268048
Skąd: Kazamaty Nienawiści
Zarejestrowany: 24-01-2013
Posty: 127
Punktów :   

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Patko, skoro mówisz, że już jej powiedziałaś, co słowo "lolitka" oznacza, a do niej nie dotarło, to nie pozostaje Ci nic innego, jak dobitnie powiedzieć jej, co o tym sądzisz. Jeśli to nic nie pomoże, to nie oglądaj się na nic, tylko idź z tym np. do dyrekcji. Nie nastawiaj się, że oni nie pomogą, bo nie mają prawa. Z tego co mówisz, to jesteś w szkole jawnie molestowana, a to nie są żarty.


Wódka ma wykręcać ryj, a nie smakować, bo jak zacznie smakować, to jest problem...
http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2010/207/5/b/One_Piece_Clip_Art_by_Smangellville.jpg

Offline

 

#23 04-06-2013 21:06:08

Patka1010

Gość

Re: Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Mówiłam jej to dobitnie, wysyłałam cytaty ze słowników, żeby wiedziała co to znaczy, ona nic i od tego czasu się do siebie nie odzywamy. Ona oczekuje, że ja ją przeproszę, pfff...
Niestety moja dyrekcja krzyczy na każdego kto wejdzie do pokoju nauczycielskiego lub sekretariatu, ponieważ "Nikt was za rączkę nie będzie prowadzić". Tym bardziej, że już chłopcy "macali" mnie przy nauczycielce. Ona to widziała, popatrzyła moment. Ja na nią popatrzyłam i mówiłam "Pomocy", a ona postała, postała i poszła. Nikomu nic nie powiedziała. Zostawiła mnie z nimi.
Mówienie rodzicom nic nie wniesie. Ale na szczęście taki jeden chłopak stanął kilka razy w moim obronie, więc troszkę się uspokoili, ale to nie wiele dało.

 
  • Index
  •  » Off top
  •  » Świeże spojrzenie [Służymy dobrą radą, zarażamy entuzjazmem]

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plbusy Stuttgart wodomierze wrocław Serwis laptopów pruszków